sobota, 13 sierpnia 2011

W końcu koniec cieczki

Uf....jak mi ulżyło ....3tyg. cieczki , zero biegania , uganianie się z bezdomnymi psiakami eh...
Ale to nie jest najgorsze , gdyż w domu mop i co chwilę mycie podłogi . Po 14 dniu cieczki trochę było lepiej , bo wydzieliny mniej leciało , więc trochę ochłonęłam , ale zaczęło się....
"Gwałcenie" ręki swojej pamci....sunia kładzie się na plecach i bierze pamci rękę obejmując swoimi przednimi łapkami i wykonując ruchy miednicą . W dodatku tymi tylnymi trochę kopała i drapała . Ręka była non stop czerwona od tych jej pazurków . Przy pierwszej cieczce tak nie było . Pytałam się innych co mają suczki i dziwili się ,że ona tak robi . No trudno przeszło jej juz , bo około 11.08. skończyła się jej cieczka :)

Oczywiście majteczki kupiłam by nie poplamiła w łóżku jak śpi , ALE 3 dni męczarni w majteczkach , suczka niezbytnio chce chodzić , wtedy była bardzo smutna i prawie spała , więc nie męcząc jej po 3 dniach zdjęłam jej te majteczki i wymieniałam prześcieradło co 2 dni :)

Wszelkie prawa zastrzeżone
Tak wygląda prześcieradło po 2 dniach cieczki .

Tak wyglądają pierwsze chwile w majteczkach :D A jakie piękne "pozy"

Wszelkie prawa zastrzeżone

Wszelkie prawa zastrzeżone

Wszelkie prawa zastrzeżone

Wszelkie prawa zastrzeżone

Wszelkie prawa zastrzeżone

Jak już nieliczni wiedzą Amelka będzie sterylizowana . To była jej ostatnia cieczka . No chyba ,że w trakcie badań przed sterylizacją coś będzie nie tak to wtedy nie będziemy sterylizować .

*Popieram :
Zwierzę niehodowlane=wysterylizowane

*O tym napisze w następnym poście .

20 komentarzy:

  1. Kocham te majteczki . :D Amelka w nich tak śmiesznie wygląda na tych zdjęciach ,że no pokochałam majtki oczywiście dla psa . :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey.

    To cudownie ,że Amelce się skończyła cieczka i ,że znowu możecie robić to co kochacie.
    Mam nadzieję ,ze sterylizacja się uda.
    Trzymam kciuki.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha pozy wymiatają XD
    Jak ja się cieszę , że mam psa : )
    Choć z Bryzą też muszę się męczyć : /

    OdpowiedzUsuń
  4. cieszę się że,cieczka się już skończyła i możecie robić to co kochacie;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja się cieszę, że mój sucz jest na tyle czysty, że aby zaobserwować cieczkę trzeba patrzeć pod ogon...
    To teraz dwa miesiące i już można ciąć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieczka do koszmar -_-
    Fajne majtki ma :) Ale ja swojej wolę w tym nie męczyć , bo znając Bejkę zdarłaby je , i zjadła :)
    Bejka nie ma cieczek aż tak intensywnych , więc luz :)
    Pozdrawiam , i zapraszam na mojego bloga :)
    Nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To dobrze że już ta cieczka się skończyła:)
    hehehehxD fajnie wygląda w tych majteczkach:)
    Poza nr.3 wymiata:DDD
    Ja również popieram Zwierzę niehodowlane=wysterylizowane.
    na pewno uda się sterylizacja:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uff wy już macie za sobą...
    A co do prześcieradła, mama chyba by mnie ukatrupiła;p

    OdpowiedzUsuń
  9. No wiem właśnie!
    Ale na szczęście nic się jej nie stało


    Fajnie wygląda Amelka na tych zdjęciach;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Fiodor nie jest kastrowany, ale uważamy na niego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam skomentować już wczoraj ale zapomniałam;)

    Fajne "pozy" Amelki;P

    Cieczka Pusi jeszcze przed nami, aż się boję co będzie się działo...

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne zdjęcia.
    Masz rację cieczka to udręka , ledwo wyjdziesz na spacer, a pełno psów się gania, i co najgoresze, plamienie , w domu . Na szczęscie, już po kłopocie. ; )

    Pozdrawiamy .

    OdpowiedzUsuń
  13. Heh ;) To dobrze że już koniec, nasze cieczkowanie jeszcze przed nami ; // A co do prześcieradła to mama chyba by mnie razem z Dianą wygoniła z domu ; pp ./xdd
    Pozdrawiamy !!

    OdpowiedzUsuń
  14. O, fajnie, że się już cieczka skończyła :)
    Już czekam na kolejny pościk ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pinczer to piękny pies z charakterem i bardzo kochany. Nasza Mika wpadła pod samochód w piątek 12 sierpnia (miała zaledwie 2,5 roku)i to był jej koniec... Smutek i łzy w całym domu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne pozy !:D

    Dodałam się do obserwowanych i liczę na to samo ! ;)

    ^^ Super Blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. No,nareszcie koniec tych męk dla własciciela:-)
    Ja na szczęście mam psa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie to, że coś, ale po co podpisujesz zdjęcie poplamionego prześcieradła? nie bój się nikt nie będzie chciał mieć takiego zdjęcia u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Verte - Każde zdjecie na moim blogu jest mojego autorstwa i każde jest i będzie podpisane niezależnie co się na nim znajduje .

    OdpowiedzUsuń