Nie pisałam dość często postów na blogu , gdyż nie miałam czasu . Tak to już koniec wakacji i koniec czasu wolnego . Niekiedy myślę ,że chciałabym już pracować , gdyż moim zdaniem praca jest o wiele lepsza , gdyż po 8h pracy idziesz do domu i odpoczywasz a w szkole po 8h lekcji idziesz do domu i się uczysz na następny dzień około 4-5h .
Dzisiejszy post będzie trochę w tyle , gdyż fotki jak i cała "akcja" działa się jeszcze przed cieczką w lipcu .
Nie ma to jak spanie pod namiotem i oddychanie świeżym powietrzem . Mając pinczera w domu z chęcią Wam pomoże w rozłożeniu namiotu . Dla Amelki to była wielka frajda ciągnąć namiot i uciekać z nim przed właścicielem. Po 20-30min. takiej zabawy rozłożyła się na trawie udawając "martwą" .
Oczywiście nagrałam filmik jak wariuje z tym namiotem oraz zrobiłam kilka ujęć aparatem .
*Kliknij na zdjęcie by powiększyć.
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
Taka zabawa ma też swoje minusy niestety . Gdy Amelka leżała tak(patrz zdjęcie niżej) na trawie był bąk a jak to Amelka "co się rusza to MUSI złapać" ciekawska bawiła się tym bąkiem , a on był żywy chodź jakiś taki osowiały , bo nie mógł latać . Prawdopodobnie ugryzł ją w okolicy nosa , bo trochę jej nosek spuchnął ,ale nic więcej się nie działo , więc obyło się bez weterynarza .
|
Wszelkie prawa zastrzeżone |
*Filmik dopiero po znalezieniu odpowiedniego programu do obróbki . Jak znacie takie programy to piszcie w komentarzu.