Uf....jak mi ulżyło ....3tyg. cieczki , zero biegania , uganianie się z bezdomnymi psiakami eh...
Ale to nie jest najgorsze , gdyż w domu mop i co chwilę mycie podłogi . Po 14 dniu cieczki trochę było lepiej , bo wydzieliny mniej leciało , więc trochę ochłonęłam , ale zaczęło się....
"Gwałcenie" ręki swojej pamci....sunia kładzie się na plecach i bierze pamci rękę obejmując swoimi przednimi łapkami i wykonując ruchy miednicą . W dodatku tymi tylnymi trochę kopała i drapała . Ręka była non stop czerwona od tych jej pazurków . Przy pierwszej cieczce tak nie było . Pytałam się innych co mają suczki i dziwili się ,że ona tak robi . No trudno przeszło jej juz , bo około 11.08. skończyła się jej cieczka :)
Oczywiście majteczki kupiłam by nie poplamiła w łóżku jak śpi , ALE 3 dni męczarni w majteczkach , suczka niezbytnio chce chodzić , wtedy była bardzo smutna i prawie spała , więc nie męcząc jej po 3 dniach zdjęłam jej te majteczki i wymieniałam prześcieradło co 2 dni :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxxbeSKqQSkWeHnQ3qT5NcvUXEGZpcC2dTdSAbjXV5oHkkomJbQMT21pdLquBDOqfrtoeKoWzASh7Nznxw4pNffa7j5KJn0gV5sT4kMoacNCKHPw-59GwV3hxaDDZ0lT55fqVMZcVge2-U/s320/IMG_4115.JPG) |
Wszelkie prawa zastrzeżone
Tak wygląda prześcieradło po 2 dniach cieczki . |
Kocham te majteczki . :D Amelka w nich tak śmiesznie wygląda na tych zdjęciach ,że no pokochałam majtki oczywiście dla psa . :D
OdpowiedzUsuńHey.
OdpowiedzUsuńTo cudownie ,że Amelce się skończyła cieczka i ,że znowu możecie robić to co kochacie.
Mam nadzieję ,ze sterylizacja się uda.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam.
Haha pozy wymiatają XD
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę , że mam psa : )
Choć z Bryzą też muszę się męczyć : /
cieszę się że,cieczka się już skończyła i możecie robić to co kochacie;p
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że mój sucz jest na tyle czysty, że aby zaobserwować cieczkę trzeba patrzeć pod ogon...
OdpowiedzUsuńTo teraz dwa miesiące i już można ciąć :)
Cieczka do koszmar -_-
OdpowiedzUsuńFajne majtki ma :) Ale ja swojej wolę w tym nie męczyć , bo znając Bejkę zdarłaby je , i zjadła :)
Bejka nie ma cieczek aż tak intensywnych , więc luz :)
Pozdrawiam , i zapraszam na mojego bloga :)
Nowy post :)
To dobrze że już ta cieczka się skończyła:)
OdpowiedzUsuńhehehehxD fajnie wygląda w tych majteczkach:)
Poza nr.3 wymiata:DDD
Ja również popieram Zwierzę niehodowlane=wysterylizowane.
na pewno uda się sterylizacja:)
Uff wy już macie za sobą...
OdpowiedzUsuńA co do prześcieradła, mama chyba by mnie ukatrupiła;p
No wiem właśnie!
OdpowiedzUsuńAle na szczęście nic się jej nie stało
Fajnie wygląda Amelka na tych zdjęciach;p
Fiodor nie jest kastrowany, ale uważamy na niego.
OdpowiedzUsuńMiałam skomentować już wczoraj ale zapomniałam;)
OdpowiedzUsuńFajne "pozy" Amelki;P
Cieczka Pusi jeszcze przed nami, aż się boję co będzie się działo...
Noto po kłopocie;)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMasz rację cieczka to udręka , ledwo wyjdziesz na spacer, a pełno psów się gania, i co najgoresze, plamienie , w domu . Na szczęscie, już po kłopocie. ; )
Pozdrawiamy .
Heh ;) To dobrze że już koniec, nasze cieczkowanie jeszcze przed nami ; // A co do prześcieradła to mama chyba by mnie razem z Dianą wygoniła z domu ; pp ./xdd
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy !!
O, fajnie, że się już cieczka skończyła :)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na kolejny pościk ;)
Pinczer to piękny pies z charakterem i bardzo kochany. Nasza Mika wpadła pod samochód w piątek 12 sierpnia (miała zaledwie 2,5 roku)i to był jej koniec... Smutek i łzy w całym domu.
OdpowiedzUsuńFajne pozy !:D
OdpowiedzUsuńDodałam się do obserwowanych i liczę na to samo ! ;)
^^ Super Blog ;)
No,nareszcie koniec tych męk dla własciciela:-)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam psa.
Nie to, że coś, ale po co podpisujesz zdjęcie poplamionego prześcieradła? nie bój się nikt nie będzie chciał mieć takiego zdjęcia u siebie.
OdpowiedzUsuńVerte - Każde zdjecie na moim blogu jest mojego autorstwa i każde jest i będzie podpisane niezależnie co się na nim znajduje .
OdpowiedzUsuń