środa, 17 sierpnia 2011

Suczka niehodowlana=wysterylizowana

Dużo osób nie zdaje sobie sprawy z tego ,że jeżeli ich suczka nie jest wysterylizowana i nie ma szczeniąt to może mieć poważne problemy zdrowotne .

Oto kilka takich chorób , które często występują u suczek niewysterylizowanych:

  1. Zapalenie macicy/ropne zapalenie macicy - 
    Zapalenie pochwy u suk występuje stosunkowo często a do zachorowań szczególnie predysponowane są młode, niedojrzałe płciowo zwierzęta. Ponad 70 proc. przypadków zapaleń pochwy ma miejsce u młodych suk. Proces zapalny może dotyczyć nawet szczeniąt w 8 tygodniu życia.
    Wśród klinicznych objawów zapalenia 
     pochwy obserwuje się obfity ropny wyciek, widoczny na wargach sromowych, świąd, saneczkowanie, wylizywanie przedsionka pochwy oraz zwiększone zainteresowanie ze strony samców. Przy wziernikowaniu stwierdza się, że błona śluzowa jest zaczerwieniona, pokryta wydzieliną śluzowo-ropną, niekiedy występują powiększone grudki chłonne. Stany zapalne pochwy będące wynikiem uszkodzeń poporodowych widoczne są jako zaczerwienienia lub zasinienia pokryte włóknikiem lub masami martwicowymi. W cięższych przypadkach temperatura wewnętrzna może być podwyższona.
  2. Nowotwory narządów rodnych oraz listw mlecznych
  3. Guzy sutków
  4. Ciąże urojone
  5. Ropomacicze
Wspomnę również o tym ,że często zdarzają się takie przypadki gdy suczka jest w czasie cieczki:
  • Biega po podwórku niby dobre ogrodzenie a jednak suczka znalazł odpowiednia dziurę to przejścia za ogrodzenie . Pobliski kundelek sąsiada , który oczywiście biega bez nadzoru zapładnia suczkę . 
  • W czasie spaceru urwała się obroża/suczka wydostała się z obroży (obroża za luźno zapięta) . Mimo ,że dana suczka była uczona przychodzenia na zawołanie i NIGDY nie zawiodła tym razem instynkt i popęd seksualny przewyższył ją samą . Dochodzi do zapłodnienia z pierwszym lepszym psem.
  • Suczka ma 5dzień cieczki właściciel uważa ,że dopiero po 9dniu cieczki suczka może zajść w ciąże więc pozwala jej się pobawić z psem znajomego , który właśnie przyszedł na kawę . Obaj Panowie są w domu  ,  a pies znajomego zapładnia suczkę.
  • Właściciel musiał zostawić suczkę u sąsiadki która ma psa . Niestety nie zauważył ,że suczka juz od kilku dni ma cieczkę . Sąsiadka robiąc obiad w kuchni nie zauważa ,że jej pies zapładnia suczkę sąsiada .
Poprzez te przypadkowe wydarzenia w/w chciałam Wam oznajmić ,że bardzo duże jest prawdopodobieństwo zajścia suczki w ciąże NAWET gdy nam się zdaje ,że dobrze pilnujemy .

Pewnie zastanawiacie się co może wydarzyć się po sterylizacji otóż:
  • nietrzymanie moczu ( zazwyczaj u suczek dużych ras )
  • odejście suczki w czasie zabiegu
Więc przed sterylizacją powinniście robić badania takie jak EKG czy ECHO serca , wtedy macie pewność ,że na 99% suczka nie odejdzie podczas sterylizacji .

A więc kiedy najlepiej sterylizować suczkę .
 NIGDY NIE STERYLIZUJ PRZED PIERWSZĄ CIECZKĄ - organizm suczki jeszcze nie dojrzał emocjonalnie jak i hormonalnie . 

Najlepszy moment to sterylizacja po drugiej cieczce .

Jeżeli nie masz zarejestrowanej hodowli w ZKwP oraz suczka nie ma uprawnień hodowlanych to
WYSTERYLIZUJ JĄ ! Nie tylko pomożesz jej ,ale też nie będziesz kolejną osobą która poprzez nieumyślne czyny przyczynia się do rozmnażania kundelków .

Jeżeli popierasz to wklej ten banner na swoją stronę/bloga itp;


Banner 500x100:

Kod do wklejenia:

Banner 400x134

Kod do wklejenia:



Banner 200x100

Kod do wklejenia:




36 komentarzy:

  1. Popieram w 100% procentach.
    Pozdrawiam σρęтαиα ρяzєz ѕzαтαиα z zapytaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj.
    Bardzo ważny i ciekawy post.
    Znam kilka suczek ,które miały ciąże urojoną i to nic miłego. :(
    Sterylizujcie suczki ,po co potem mają ginąć szczeniaki?

    Popieram i wkleję baner na bloga.!

    OdpowiedzUsuń
  3. NIGDY NIE STERYLIZUJ PRZED PIERWSZĄ CIECZKĄ - organizm suczki jeszcze nie dojrzał emocjonalnie jak i hormonalnie .

    Powielasz mity :) Jest wiele suk wykastrowanych przed pierwszą cieczką, które normalnie dojrzały psychicznie. Podobnie jak wiele jest psów wykastrowanych przed pierwszym rokiem życia - z tym samym skutkiem. A nawet lepiej - nigdy nie pojawiły się u nich irytujące zachowania. Ja, osobiście, żałuję, że nie obcięłam mojemu psu tego i owego kiedy miał osiem miesięcy. Teraz już za późno, ale z przyszłym psem nie będę tyle czekać. Profilaktyka przeciw nadmiernemu rozmnażaniu się czworonogów polegająca na kastracji psów i suk przed wejściem w "okres dojrzewania" jest upowszechniona w Stanach i na zachodzie - bez negatywnych skutków na organizmie psa (z wyjątkiem tych, które pojawiają się i tak bez względu na wiek, i które liczone są w niewielkich liczbach, bądź ułamkach procentów, ale które są tak bardzo podkreślane przez wszystkich tych, którzy są "na nie, bo nie"). Weterynarze to odradzają powielając ten zabobon, ale też dlatego, że trzeba wykazać się na prawdę niezłymi umiejętnościami, by wykastrować młode zwierzę. dla przykładu - koty kastrowane są w wieku 12 tygodni BEZ uszczerbku na zdrowiu, jednak wciąż nie ma wielu weterynarzy chętnych podjęcia się zabiegu, zawsze czymś się wykręcą a chodzi tylko o brak umiejętności.
    Druga sprawa to rzekoma dojrzałość "hormonalna" - hormony mają przygotować organizm na posiadanie potomstwa, co jest zbędne skoro i tak tniemy i tego potomstwa NIE będzie. Suka nie będzie zachowywać się szczenięco (w takim razie mając sukę charta musiałabym czekać conajmniej trzy albo i cztery cieczki, co jest głupotą), normalnie dojrzeje psychicznie.
    A skoro tak już mówimy i "martwimy się" o te hormony, co dla mnie jest dziwne, skoro sama kastracja jest po prostu pchaniem się z buciorami w układ hormonalny, zaburzaniem go i wywołaniem zamętu, który stabilizuje się dopiero później.

    Ropomacicze może pojawić się również u suk rozmnażanych, nie jest przywilejem jedynie "pań" trzymających celibat.
    Poza tym u jednej suki może się pojawić - u innej nie. Nikt nie powiedział, że suka niewykastrowana na pewno będzie miała ropomacicze. Szanse są 50 na 50.

    Prawda jest taka, że o ile nie ma wyraźnych wskazań zdrowotnych (albo zachowanie jest... no cóż, takie jak mojego psa na przykład :P) o tyle wtedy sukę sterylizuje się dla własnej wygody. I tyle.

    A co do hodowli zkwp - cóż, są jeszcze inne federacje, związki i zrzeszenia, żeby być ścisłym.
    Sam rodowód(i hodowlanka, którą w ostatnich czasach zdobywa się wszystkiemu co się rusza i nie zwiewa na drzewo) to jeszcze nie jest uprawnienie do rozmnażania, widziałam masę psów bez papierów o o wiele lepszym eksterierze niż kluchy z ringów. Pęd za pieniądzem wszystko wypaczy :)

    "Więc przed sterylizacją powinniście robić badania takie jak EKG czy ECHO serca , wtedy macie pewność ,że na 99% suczka nie odejdzie podczas sterylizacji ."
    Ale 100% pewności nigdy nie ma. :) A wtedy zostaną tylko wspomnienia i wyrzuty sumienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram akcję.Ciekawy post.
    Pozdrawiamy;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Popieram w 100 % . Moja przejdzie również sterylkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam całe:)
    Bardzo,bardzo przydatny post dla właścicieli suczek bez rodowodu.
    Nie wiedziałam że suczka może odejść,podczas sterylizacji.
    Jak dobrze że mam psa.
    Popieram wszystko w 100% i wkleję banner na bloga:)
    Pozdrawiamy.;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Popieram i nie popieram :) takie fifty-fifty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak masz rację popieram w 100 % .
    Dobrze , że mam psa : DD

    OdpowiedzUsuń
  9. Popieram!
    Co bym dodała - najlepiej sterylizować co najmniej dwa miesiące przed lub po cieczce, by macica nie była zbyt ukrwiona.
    Odradzam też sterylizację hormonalną za pomocą zastrzyków, ponieważ ich efekty uboczne nie tylko narażają portfel właściciela ale też zdrowie suczki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Popieram ;)
    Neska byłaby wysterylizowana, gdyby nie moja babci ; /

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonim - Byłam u 5 weterynarzy przed napisaniem tego postu .Przecież nie chce pisać jakiś mitów tak jak Ty to sądzisz. Wszyscy weterynarze z małym jak i dużym doświadczeniem powiedzieli : Suczka może być wysterylizowana DOPIERO po 2 cieczce .
    I własnie nie zgadzam się z Tobą . Suczka musi dojrzeć emocjonalnie jak i hormonalnie . To wszystko musi się ustabilizować .

    Ale ja tutaj nie piszę o rozmnażaniu co po ciąży może pojawić się suczce . Tylko piszę ,że niewysterylizowana suczka może mieć ropomacicze . Znam kilka suczek niewysterylizowanych i w wieku około 7-10 lat dostalo ropomaciczę .

    Mylisz się .Dla wygody się nie sterylizuje ! Właśnie sterylizuje się po to by przez przypadek suczka nie miała szczeniąt .

    Widziałaś same psy w typie rasy na 100% z jakąś wadą , bo tylko nieliczne psy bez rodowodu są IDEALNE , zawsze mają jakąś wadę .

    No tak nigdy nie ma 100% pewności ,ale to jest lepsze niż potem jakby suczka cierpiała mając guzy sutków itd; i tak sterylizacja by ją nie ominęła , a lepiej zrobić wcześniej wtedy przynajmniej suczka mniej cierpi .

    OdpowiedzUsuń
  12. Popieram w 100%
    próbuję namówić rodziców na kastracje Fiodora, jak na razie nie wypaliło ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post. Bardzo przydatny.
    Popieram sterylizację w 100% i kastrację psów również. Mój psiak chyba będzie kastrowany, ale jeszcze nie wiem, jest młody.

    OdpowiedzUsuń
  15. Sadzę że jak suczka jeszcze nie miała pierwszej cieczki,można ją spokojnie wysterylizować,bez różnicy.Zresztą jeżeli ktoś pilnuje swojej suczki i nie ma młodych to co to za różnica czy ją wysterylizuje czy nie? Sterylizacja nie daje pewności że suczka będzie zdrowa,jedynie jest to trochę większa szansa.Jednak,sądzę że suki powinno się sterylizować,ale jeżeli ktoś suczkę pilnuje w czasie cieczki i nie rozmnaża jej,też jest dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy post. Napewno nie jednej osobie się przyda ;]
    Zgadzam się z tobą w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  17. Runia- własnie ,ze robi to różnice kiedy się sterylizuje . No własnie jest różnica , bo o WIELE większe zachorowanie na różne ciężkie choroby jest u suczek niewysterylizowanych . Daje pewność nawet o 99% że będzie zdrowa . Własnie po sterylizacji mało suczek choruje na choroby ciężkie . No tak właśnie napisałam o tym plinowaniu . Człowiek wie ,ze ma płot dobry ,ale suczka może się jednak przedostać . Człowiek idzie na spacer , ależ suczka jest taka cwana ,że wymsknęła się z obroży....ALE PRZECIEŻ SUCZKĘ PILNOWANO ,ale mimo w tych przypadkach doszło do zapłodnienia ...

    OdpowiedzUsuń
  18. Post ciekawy i przydatny. Mam suczkę jeszcze nie sterylizowaną i nie sadze abyśmy razem z mamą miały zamiar ją sterylizować. Jednak popieram !

    OdpowiedzUsuń
  19. Interesujący post. Mam suczkę, ale jednak, razem z mamą, nie mamy zamiaru jej sterylizować. Mimo to popieram!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wkleję to na swojego bloga ;)

    I mam pytanie: Jak stworzyć taki baner?

    OdpowiedzUsuń
  21. Również popieram ;)
    Lilu czeka sterylizacja, najprawdopodobniej w październiku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam o tym. Ja mam psa, więc nie ma problemu, ale moja przyjaciółka ma suczkę i trochę siedzi w tym temacie :)
    Zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. A Twoja suczke sterylizujesz ?
    A jesli sie ja wysterylizuje to nie zachoruje na zadna chorobe wypisana w Twojej notce' ?czy moze jednak zachorowac ? Popieram :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gdyby przy każdej próbie ucieczki,suka ściągałaby sobie obroże,to wątpię czy by to miało jakiś sens;D
    Ja popieram sterylizację przede wszystkim kotek i sądzę że powinny być wszystkie wysterylizowane,a jeżeli chodzi o suki,sądzę że jeżeli ktoś PILNUJE psa ( A,nie tak że suka ucieka przez płot) to nic złego.Czy właściciel uwolni psa od zachorowań to już jego prywatna sprawa,ważne że suka nie będzie mieć szczeniąt.

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej. Właśnie przeczytałam jakiś twój komentarz, na jakimś blogu. Amelka przestała biegać w agility po cieczce ? Moja też ma już koniec i również nie ma wcześniejszego zapału do torku...
    Napisz do mnie w komentzrzu u mnie !

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonim - tak ja swoją sterylizuje.
    Oczywiście jest możliwość by dana suczka zachorowała na daną chorobę ,ale jest na prawdę niewielkie około 1-5% .

    OdpowiedzUsuń
  27. Hej,
    Dziękuję za dodanie mojego bloga do obserwowanych. Mam takie małe pytanko. Choć nie na temat. Na górze bloga masz takie zakładki, jak "Plany", czy "Amelka galeria", jak coś takiego zrobić? Odwdzięczę się dodaniem Bloga do obserwowanych, i zrobię to już teraz, dzięki wielkie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. masz ślicznego psiaka;]
    świetne zainteresowania;]
    zapraszam do mnie na mały konkurs;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Popieram ;D
    Ciekawy post ;]

    Pozdrawiam

    --------------------------------------------------
    http://kajtek-pinczer.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. POPIERAM W 100 % ! Mam jedną suczkę po sterylizacji i nie ma żadnych problemów z jej psychiką , druga suka już niedługo pójdzie na zabieg ..

    Krämer z zapytaj.onet.p; :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzięki, też Cię obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja również ro popieram ^.^
    Ja nie tylko popieram sterelizacje u suczek lecz także kastracje psów . :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj, również popieram i wklejam na zapytaj.
    Jedno " ale": sterylizacja pomoże na ciąże urojone, tylko wtedy, gdy występują w okolicach cieczki. Zdarza się, że suka je ma, np. 4mies. po cieczce, a wtedy należy doszukiwać się zaburzeń bechawioralnych, nie hormonalnych.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Moja sunia nie jest Hodowlana ale chce żeby miała dzieci mam już ludzi którzy wezmą szczeniaki mam też dobrego psa z tej samej rasy więc popieram ale nie we wszystkich przypadkach

    OdpowiedzUsuń
  35. laloda- oczywiście zgadzam się z Tobą .

    Anonim z 3paź. - tworzysz pseudo hodowle mimo ,że w niej będą dobre warunki (o ile mam nadzieje będą...), nie wolno już rozmnażać psów bez uprawnień hodowlanych , weszła nowa ustawa .
    Teraz są ludzie ,ale jak będziesz miała szczeniaki to na pewno wezmą ?! Nigdy tego nie wiadomo . A co jeśli okaże się ,że jakis szczeniak urodził się głuchy , ślepy lub z jakąś inną wadą ? Zostawisz u siebie ?! Przecież nikt takiego szczeniaka nie bedzie chciał...
    Dlatego trzeba robić badania genetyczne matce i ojcu(są one kosztowne), by szczeniaki urodziły się zdrowe.

    OdpowiedzUsuń