piątek, 10 czerwca 2011

Weekend z końmi

Dzisiejszy post będzie odbiegły od tematu bloga . Tydzień temu byłam na wycieczce , gdzie odwiedziliśmy hodowlę koni Huculskich .
Oczywiście nie tylko lubię psy ,ale konie też . Na początku musiałam złapać równowagę , gdyż jeżdżenia bez siodła jest inne niż z siodłem . Może sie zdawać ,że to nic takiego i łatwo się jeździ ,ale zdziwilibyście się . Na prawdę łatwo jest stracić równowagę i trzeba odpowiednio usiąść . Jeżeli miałabym tak siedzieć to na prawdę nie miałabym jak oddychać,ale w trakcie jazdy jest inaczej :)
Kiedyś jeździłam na koniu ,ale z siodłem i było o wiele łatwiej ,bo nawet bez instruktora jeździłam.

Oto kilka fotek moich jak jadę na koniu . Niestety jeszcze sama nie potrafię ,ale planuję zacząć naukę jazdy konnej bez siodła.
Wszelkie prawa zastrzeżone

Ja ustawiam "pozycję" do jazdy
Wszelkie prawa zastrzeżone

Konik musi odpocząć , trzeba go pogłaskać
Wszelkie prawa zastrzeżone

No to jazda !
Wszelkie prawa zastrzeżone

Wszelkie prawa zastrzeżone

Wszelkie prawa zastrzeżone

Zdjęcia nie robiłam ja , gdyż jechałam na koniu :)

27 komentarzy:

  1. Hey
    Super post.
    Ja jeździłam tylko i wyłącznie z siodłem tak więc gratulacje.
    Super fotki ,jednak utrzymałaś równowagę ;)

    Pozdrawiam.

    Carola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Heej

    Super fotki!
    Ja tez jezdzilam bez siodla i naprawde trudno. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny post,
    Jeździłam tylko z siodłem i raczej nigdy nie próbowałabym jechać bez.
    Super fotki :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. super foty xD
    i fajny post

    masz racje równowagę na koniu jest łatwo stracić;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez siodła to jest na oklep ;)
    Ja tam już galopowałam bez siodła ;p
    A z siodłem to skaczę ;p
    Ile masz lat ?

    OdpowiedzUsuń
  6. To się nazywa dosiad :P Skoro juz o tym mowa i masz duuużo pracy przed sobą. Złapanie równowagi to nie sposób siedzenia, konia trzymasz łydkami :))
    A dosiad, masz, hm, żeby cię nie załamać, lekko beznadziejny ;) Koń to nie fotel - pięty w dół, łydki na swoje miejsce a nie nogi zwiesić :P
    Poza tym - dlaczego nie na lonży ? :P Takie oprowadzanie, hm, no nie za duża na to jesteś ? :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny post ;))
    A jednak na zdjęciach wyglądasz jakbyś umiała jeździć bez siodła. Ja jeździłam tylko w siodle, więc nie wiem jak to jest bez.

    Pozdrawiam ..!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super fotki, pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. Super post, będę trzymać kciuki żebyś nauczyła się bez siodła jeździć wejdziesz i skomentujesz mój blog???http://rocky-terrier.blogspot.com

    Karola czyli I love dogs:) z zapytaj

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że ci się udało.
    Ja tylko jeździłam z siodłem. I jak na razie to mi wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, rzeczywiście łatwo stracić równowagę :P
    Super post pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że się świetnie bawiłaś :). Powodzenia na nauce :). Pozdro. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Heei, też dodam zaraz twojego bloga do poleconych.
    A z tym mieszańcem to tak, żeby się zrymowało ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej fajny post :P Piękne te huculskie konisie ;) Jeszcze ja wczoraj pisałyśmy to chciałam się jeszcze coś o tej hodowli dowiedzieć... mają stronę www? Bardzo mnie interesuje co te konie robią bez stajni w mroźne zimy i gdzie i jak śpią... O ile dobrze zrozumiałam...
    pzdr. i zapraszam do mnie na wymianę banerków ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Bayoo - teraz wiem jak juz to się nazywa...na koniach tak dobrze się nie znam. Nie zgadzam się z Tobą ,bo własnie łydkami konia się nie trzyma . To był mój pierwszy raz bez siodła więc jeszcze się uczę... Dlatego nie na lonży ,bo na początku trzeba się nauczyć równowagi i umieć dobrze "dosiąść" konia .

    OdpowiedzUsuń
  16. Heh ciekawy post ; )
    Też jeździłam konno , ale z siodłem ; pp
    Niestety stadnina już zlikwidowana ; <

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak byłam mała uwielbiałam jeździć na koniu. Jak byłam bardzo mała to mnie oprowadzali później jeździłam na lonży i niestety na tym poziomie się skończyło. Bardzo bym chciała jeździć na koniu!
    Post fajny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Say, what ? Lonża jest wlaśnie od tego, żeby na niej uczyć - dosiadu, KIEROWANIE KONIA dosiadem, anglezowania itp. Co ci da, że rozsiądziesz się jak w fotelu i będzie cię ktoś oprowadzał ? To się z celem mija OO Równowagi to ty się jeszcze długo będziesz uczyć, idealny dosiad to kwestia lat, i co, cały czas oprowadzanie ? Ehe, na pewno.
    Dziwne tam macie zwyczaje oO

    OdpowiedzUsuń
  19. Bayoo-na początku łatwo spaść i chodzi o to by była blisko osoba , która jakby co pomoże...eh...to jeszcze nie były lekcję tylko oswajanie sie z koniem ...potem oczywiście trzeba zacząć na lonży itd....

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny bloogg;P
    Zapraszam do mnie ;P W Bajce;P

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny post, też bym chciała jeździć konno ale niestety nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy post.
    Również jeżdżę konno :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne fotki !
    Ja kiedyś kilka razy wsiadłam na konia ale jakoś mi się nie spodobało...
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  24. Super post ;))
    Ja jeszcze nigdy na koniu nie jeździłam.

    Tobie gratuluję, że zachowałaś równowagę ;))
    Super fotki ;))

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  25. Super post. Bardzo fajnie przebywać z koniami.

    OdpowiedzUsuń
  26. mam nadzieję że Ci się podobało, bo mi napewno tak uwielbiam konie:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Też kiedyś jeździłam na koniu i na prawdę to jest super. Mam nadzieję, że jak już zaczniesz to ci się nie znudzi.:D

    OdpowiedzUsuń