Post dzisiejszy pragnę poświęcić kundelkom ,gdyż one zasługują tak samo jak rasowe psy na dom.
Dużo jest kundelków poprzez nieodpowiednich ludzi ....
Dużo osób twierdzi ,że rozmnażanie kundelków jest dobre ,ale są też ludzie przeciwni temu . Chciałabym "pokazać" wam jak to wygląda z dwóch stron .
Ludzie którzy są za rozmnażaniem kundelków twierdzą ,że kundelki to "fajne" i kochane psy . Niektóre mają ładnych kolor umaszczenia , miły , zabawny charakter i dlatego chcą je rozmnażać. Rozmnażają je też dlatego ,że ktoś z rodziny chce pieska za którego nie będzie musiał wydać dużo pieniędzy , bo "to tylko pies , który po jakimś czasie zdechnie" . Często kryją sukę z psem sąsiada ,który na ogół wydaje sie spokojny . Właściciel suki nie wie ,że pies sąsiada jest agresywny . Jego agresja objawia sę co jakiś czas , gdyż jest przywiązany do łańcuchem do budy . Suczka w końcu urodziła szczeniaki . Przecież są takie "słodkie" , malutkie , kundelki potrzebują też domu. Szczeniaki są odchowywane w domu z dziećmi . Ludzie za kilka złotych wybierają szczeniaka . Po kliku dniach okazuje się ,ze jeden ze szczeniaków ma tasiemca , pchły oraz nużeńce , ludzie wydawają setki złotych by wyleczyć . Po jakimś czasie udaje się wyleczyć szczeniaka . Szczeniak ma juz 7mies. Szczeka na rowerzystów , łapie za nogawki , warczy na ludzi , w domu pilnuje swoich rzeczy , a jak właściciel chce mu zabrać to go gryzie i warczy . Stało się ,że kilkakrotnie ugryzł dziecko i w końcu trafił do schroniska . Staje sie smutny , bardziej agresywny , nieufny wobec obcych . Nie nadaje sie do adopcji . Zostaje uśpiony .
Drugi z miotu szczeniak trafił na wieś , gdzie biega spuszczony ze smyczy po podwórku . Właściciel tego psa ma też suczkę (kundelek) . Suczka przy cieczce zaszła w ciąże i urodziła 8 szczeniąt . Właściciel zostawił sobie jedną suczkę , bo jak twierdzi jest mała i ładna . Oddał ludziom tylko 3 szczeniaki , resztę musiał wygnać , bo nie było kopców . Szczeniaki po roku które wygnał maja następne szczeniaki . Po 3 latach może być około 60-80 kundelków . Nie tylko jedna osoba to robi , lecz tysiące ludzi twierdzi ,że nic się nie stanie jak się raz rozmnoży suczka . Dlatego tyle jest psów w schroniskach , bo ludzie rozmnażają je nie wiedząc jakie mogą potem byc tego konsekwencję .
Jest pełno psów w schroniskach w TYPIE rasy Pinczer miniaturowy . Proszę adoptujcie ,a jeżeli nie chcecie adoptować to kupujcie z rodowodem z sprawdzonej hodowli.
Oto zdjęcia psów do adopcji ,jeżeli chcecie zaadoptować to piszcie na e-mail :
kasia.t@przytulisko.glowno.pl
Psy są z miejscowości : Poznań
![]() |
Sara |
![]() |
Brenda Brenda to kilkuletnia, przyjacielska suczka. Zawsze, gdy wchodzimy do Przytuliska, Brenda wesoło nas wita, chce,żeby ja głaskać. Lubi inne psy, jest łagodna. Jest po sterylizacji. |
![]() |
Brenda , Sabinka i Inne |